Przytulna sypialnia. Jak stworzyć swoją oazę spokoju?

- Wnętrza

W przytulnym pomieszczeniu nasz wypoczynek staje się jeszcze przyjemniejszy, a sny bardziej żywe. Dziś podpowiemy wam, jak tę magię przemycić także do swoich sypialni – tak, aby naszym jedynym pragnieniem po jej opuszczeniu był… ponowny, jak najszybszy powrót.

Ciepłe tkaniny

Przytulna sypialnia. Jak stworzyć swoją oazę spokoju?
Materiały o grubej gramaturze aż proszą się o dotknięcie i zatopienie się w ich miękkich splotach. Jeśli więc chcesz zamienić swoją sypialnię w przytulną oazę, postaw na wełnę, żakard lub plusz, najlepiej w miękkich, stonowanych kolorach. Taki ciężki materiał możesz potraktować jako narzutę na łóżko, świetnie sprawdzi się też jako poszewka na dekoracyjne poduszki. Warto jednak pamiętać, że od przytulności do przesycenia danym motywem dzieli nas cienka granica. Z tego właśnie powodu zadbajmy o pewną równowagę pomiędzy ciężkimi tkaninami, a materiałami i kolorami nadającymi lekkości. Przykład? Jeśli nasze pomieszczenie jest utrzymane w ciemnej tonacji, to nie wybieramy do niego materiałów w samych granatach czy mocnych szarościach.

Punkt dowodzenia

Przytulna sypialnia. Jak stworzyć swoją oazę spokoju?
Łóżko to jeden z ważniejszych punktów w pomieszczeniu. Co więcej, w przytulnych sypialniach mebel ten odgrywa podwójną rolę – z jednej strony zapewnia nam komfortowy wypoczynek, z drugiej jest ozdobą pomieszczenia. Nas szczególnie ujmują łóżka z ozdobnymi wezgłowiami, np. pokrytymi aksamitem w uniwersalnym, szarym kolorze. Wezgłowie możemy zrobić na zamówienie, wykonać je samodzielnie w domu lub kupić gotowy model z tym elementem.

Postaw na światło

Przytulna sypialnia. Jak stworzyć swoją oazę spokoju?
Dobrze zaplanowane oświetlenie może nas w kilka minut przenieść w krainę odpoczynku i refleksji. Delikatne lampki nad łóżkiem, urocza lampa nocna, sznur ciepłych świateł w okolicach okna – opcji na zabawę światłem mamy w sypialni całkiem sporo.

Liczą się Twoje odczucia

Nie ma jednego przepisu na sypialnię marzeń. Czasem możemy urządzić ją według wszelkich wytycznych, a i tak będziemy się czuć w niej zirytowani i niezdolni do wypoczynku. Przy całym aranżacyjnym szaleństwie warto więc pamiętać o najważniejszym, czyli o… nas samych. Zawieśmy na ścianie ulubiony obraz, przemalujmy ściany na kolor, który wywołuje w nas uśmiech, wybierzmy zabawną pościel. W końcu – nasza sypialnia, to i nasze zasady!