4 mity na temat aranżacji mieszkań
Remontując swój dom, zapewne nie raz spotkałeś się z różnymi radami na temat wystroju wnętrz. Niestety – choć część z nich często nie ma żadnego zastosowania w rzeczywistości, to często i tak bierzemy je pod uwagę przy planowaniu zmian w naszych otoczeniu. Dziś w Best For Home przyglądamy się kilku najczęściej powtarzanym mitom na temat aranżacji wnętrz i rozprawiamy się z nimi raz na zawsze!
MIT – Małe pomieszczenia muszą być pomalowane na biało
Przyznaj – ile razy słyszałeś to hasło? Tymczasem okazuje się, że niewielkie pomieszczenia również można urozmaicić mocniejszymi akcentami w postaci ciemniejszych ścian, co więcej, jest to często prawdziwie zachęcający duet. Jedyne, o czym musimy pamiętać, to umiar. Zamiast wszystkich ścian utrzymanych w ciemnej tonacji, postaw na jedną powierzchnię w kontrastowym kolorze, podczas gdy całą resztę – jak podłogi, meble i dodatki – pozostaw jasną.
MIT – Pomieszczenie powinno być utrzymane w jednym stylu
Skrajny minimalizm oznacza całkowity brak dodatków, pomieszczenia w stylu nowoczesnym muszą porażać oficjalnym chłodem, a mieszkania rustykalne tonąć w drewnianych wykończeniach? Nie do końca! Pamiętaj, że najważniejsze we wnętrzu jest to, jak czujemy się w nim na co dzień. Jeśli więc masz nowoczesne mieszkanie, to nie zaszkodzi urozmaicić je retro szafką, rustykalne salony z pewnością „wytrzymają” kilka nowocześniejszych dodatków, z kolei dekoracyjny wieszak z kolekcji miasta świetnie uzupełnieni minimalistyczny pokój. Grunt to umiar i umiejętne miksowanie stylów!
MIT – Więcej światła to zawsze lepiej
Owszem – odpowiednio rozjaśnione wnętrze jest nie tylko przytulniejsze i bardziej komfortowe w użytkowaniu, ale i przy tym wszystkim wydaje się optycznie większe. Niestety, kierując się tą zasadą często wpadamy przesadę i lokujemy lampy dosłownie w każdym puncie pomieszczenia. To błąd! Aby uniknąć dyskomfortu i nadmiernego rozproszenia, postawmy na kilka centralnych sfer oświetlenia, np. światło główne plus jedna lampa wolnostojąca. Nie zaszkodzi też zasięgnąć rady eksperta w tym zakresie – w końcu od odpowiedniego oświetlenia zależy także nasze dobre samopoczucie!
MIT – Meble muszą stać przy ścianie
Czasy meblościanek na całe szczęście już dawno minęły. Zamiast sztywnych układów i mebli stojących tuż przy ścianie, warto więc postawić na przełamanie zasad, jak np. ustawienie sofy w bardziej centralnym punkcie pomieszczenia. Co nam daje taki zabieg? W ten sposób zyskamy ciekawą przestrzeń na niższą biblioteczkę, możemy też zostawić taką lukę pustą i po prostu cieszyć się wrażeniem przestronności. Co ciekawe, te rozwiązanie sprawdzi się także w mniejszych mieszkaniach!